To proste pytanie potrafi namącić czasem w głowie. Często obrączka ślubna jest przez nas zakładana intuicyjnie. Nie zastanawiamy się nad tym, po prostu jest na palcu i już! Tymczasem w różnych krajach panują odmienne zwyczaje co do noszenia obrączki. Warto je poznać w ramach ciekawostki.
Obrączka ślubna w Polsce – lewa czy prawa dłoń?
Zazwyczaj, bo przecież nie zawsze, przed ślubem miejsce mają zaręczyny. Wtedy osoba prosząca drugą o rękę wręcza jej pierścionek, który ta nosi na prawej dłoni. Po ceremonii zwyczajowo pierścionek przenosi się na drugą dłoń, a jego miejsce zajmuje obrączka ślubna. Zatem w Polsce panuje zwyczaj noszenia obrączek na serdecznym palcu prawej dłoni. Można jednak spotkać osoby noszące ją na lewej – co to oznacza? Że najprawdopodobniej osoba ta jest wdową lub wdowcem.
Choć w innych krajach spotkamy się z odwrotną sytuacją, noszenie obrączki na prawej dłoni ma w Polsce swoją historię. Wiąże się to z czasami zaborów i upadkiem powstania styczniowego. Na pamiątkę ofiar zaborców, kobiety zaczęły przekładać na znak żałoby obrączkę z lewej dłoni na prawą. Z czasem tak się to przyjęło, że stało się powszechne, a pochodzenie tego zwyczaju poszło w zapomnienie.

Zwyczaje ślubne w innych krajach
Są kraje, zwłaszcza w Europie, gdzie obrączkę nosi się na prawej ręce, ale jest ich niewiele. Wśród nich wymienimy Niemcy, Hiszpanię, Węgry czy Grecję. Zwyczajem jednak znacznie bardziej popularnym na świecie jest noszenie obrączki na dłoni lewej, czyli tak jak to czyniono w Polsce do początku drugiej połowy XIX wieku. Dlatego podróżując na przykład do Stanów Zjednoczonych, nie powinniśmy dziwić się widokiem obrączki na lewej dłoni, ani zakładać, że mijamy same wdowy i wdowców!
A skąd wziął się ten zwyczaj? Prawdopodobnie pierwsze obrączki pojawiły się już w starożytności, a konkretniej w Egipcie. Lewy palec serdeczny Egipcjanie uważali za ten, w którym znajduje się specjalna żyła połączona z sercem. Po łacinie nazywano ją vena amoris. Romantyczne, prawda?
Obrączka ślubna – czy to konieczność?
Choć zwyczaje są zwyczajami, a na rynku ślubnym dostaniemy naprawdę wymyślne i przy tym drogie obrączki, są pary, które mimo zawarcia małżeństwa rezygnują z noszenia tych ślubnych symboli. Jedni robią to z wygody, innym po prostu nie podoba się noszenie obrączek. Nie ma w tym kompletnie nic złego! Nie każdy jest w końcu przywiązany do symboli. Są też pary, którym po prostu nie odpowiada taka biżuteria i darują sobie coś innego, na przykład naszyjniki lub bransoletki.
Obrączka ślubna najczęściej jest wykonana ze złota – to szlachetny i w odpowiedniej próbie trwały kruszec. Jaka próba złota jest najlepsza? Tego dowiecie się z innego mojego artykułu, do którego lektury zapraszam!