


Księżyc zaklęty w pierścionek powstał z mojego ulubionego i zarazem problematycznego materiału, czyli miedzi. Skąd pomysł na księżyc? Bo kocham Sailor Moon, zwane po polsku Czarodziejką z Księżyca. Zawsze interesował mnie motyw księżyca. Postanowiłam spróbować – najpierw w mojej głowie kiełkował pomysł zrobienia naszyjnika w tej formie (który najpewniej kiedyś zrealizuję), ale że zawsze po rozmyślaniach i dalekosiężnych planach powstaje pierścionek, nie inaczej było tym razem.
Materiał: miedź
Rozmiar pierścionka: 13
Kamienie: Cyrkonia ametyst ø 3 mm, 2 sztuki cyrkonii akwamarynu ø 1,5 mm
Skąd miłość do Czarodziejki z Księżyca? Narodziła się jeszcze za dzieciaka. W czasie emisji anime w TV z koleżankami robiłyśmy przerwę w podwórkowych zabawach i ruszałyśmy na seans. Ja miałam jeszcze starszego brata, który w tym czasie miał swój ulubiony serial, więc bywało dużo spięć… Ostatecznie, gdy już byliśmy dużo starsi, to on nadrabiał ze mną wszystkie odcinki Sailor Moon od samiuśkiego początku, a nie ja z nim jego serial!